ULUBIONA ZABAWA SENSORYCZNA
Od jakiegoś czasu co kilka dni z ust Zuzi pada: “Mamo, zrób mi brudną zabawę!”. Ja już doskonale wiem o co chodzi. Nie będę ukrywać, że cieszy mnie to ogromnie, ponieważ nie zawsze “brudne zabawy” spotykały się w naszym domu z takim entuzjazmem. Na początku naszych kreatywnych ścieżek rączki musiały być czyste. Wiem, że już o tym pisałam, ale myślę, że nie zaszkodzi powtórzyć. Uważam, że poza tym, że ta niechęć siedziała w Zuzi i Heli z natury, przysłużyliśmy się do tego my – mama i tata, gdy podczas rozszerzania diety z lekką obsesją wycieraliśmy coś się dało. Przy młodszej Heli trochę mniej, bo już wiedziałam jak może się to skończyć.
Udało nam się to z czasem przepracować. Nigdy na żadną nie naciskałam, nawet jeśli sama musiałam bawić się mazią, którą przygotowałam. A bawiłam się, ponieważ chciałam pokazać, że to nic złego wysmarować się po łokcie, a także, że to wielka frajda. Od patrzenia przechodziły do łyżeczek. Po łyżeczkach były paluszki, potem całe dłonie, a teraz nawet stopy. Jestem dumna, z siebie i z moich dziewczynek. W związku z tym, że nasza wiedza odnośnie integracji sensorycznej oraz jej zaburzeń jest coraz szersza i coraz poważniej brana pod uwagę, dziś chciałabym opowiedzieć Ci co nie co o samej sensoryce. Dodatkowo dam Ci namiary na to, gdzie szukać inspiracji.
Zapraszam do czytania!
CZYM JEST SENSORYKA?
KRÓTKA DEFINICJA
DEFINICJA WG JEAN ARYES, PREKURSORKI W TEJ DZIEDZINIE:
„integracja sensoryczna to możliwość rejestrowania informacji
ze świata zewnętrznego przez narządy zmysłów, ich przetwarzanie w
ośrodkowym układzie nerwowym i wykorzystanie do celowego działania”.
W wolnym tłumaczeniu sensoryka to prawidłowe odczytywanie przez układ nerwowy bodźców z zewnątrz, bodźców, które dostarczane są przez zmysły. Dziś już wiemy, że nie każdy rodzi się z właściwie rozwiniętymi i funkcjonującymi zmysłami, ale na szczęście możemy nad nimi pracować. To, co kiedyś uznawane było za “fanaberie” dziecka, przy obecnej wiedzy jesteśmy w stanie “naprawić” dzięki odpowiedniej diagnozie i terapii. Ważne, aby tego nie ignorować oraz nie odkładać w czasie, bo im później, tym może być trudniej.
Na dzień dzisiejszy w Wikipedii możemy znaleźć aż 10 wymienionych zmysłów, podzielonych na dwie grupy:
ZMYSŁY TRADYCYJNE:
- wzrok
- słuch
- smak
- węch
- dotyk
ZMYSŁY NOWE:
- nocycepcja – odczuwanie bólu skóry, stawów i narządów
- zmysł temperatury – odczuwanie temperatury wewnątrz i zewnątrz organizmu
- zmysł równowagi – położenie ciała w przestrzeni
- propriocepcja – zmysł ułożenia części ciała względem siebie oraz napięcia mięśniowego
- percepcja czasu – zmysł odpowiadający za odmierzanie czasu przez mózg człowieka.
ZABURZENIA SENSORYCZNE
I JAK Z NIMI PRACOWAĆ
Muszę na samym początku zaznaczyć, że nie jestem ekspertem w tej dziedzinie, a wiedzę, którą posiadam zdobyłam sama. Czytałam książki, szukałam informacji w Internecie i rozmawiałam z innymi mamami. Pewnie od razu przychodzi Ci do głowy pytanie to dlaczego w ogóle się wymądrzam. Ponieważ mam za sobą swój mały sukces z dziewczynkami. Poza tym chcę podzielić się z Tobą tym, co wiem ze sprawdzonych źródeł. Mam nadzieję, że dzięki temu zwrócę Twoją uwagę na problem lub zainspiruję Cię do działania.
Integracja sensoryczna (SI) to uporządkowana, właściwa organizacja bodźców sensorycznych, które nasz organizm odbiera przez receptory. Zatem zaburzenia SI to nic innego jak brak tej organizacji oraz nieprawidłowe odczytywanie tych sygnałów. Przyczyn dysfunkcji może być wiele: warunki genetyczne, szkodliwe substancje, które mama przyjmowała w czasie ciąży, poród z powikłaniami czy czynniki środowiskowe. To od terapeuty zależy jak dokładny wywiad przeprowadzi, aby postawić diagnozę.
WŚRÓD NAJBARDZIEJ POWSZECHNYCH OBJAWÓW ZABURZEŃ SI NALEŻY WYMIENIĆ:
- wzmożona/obniżona wrażliwość na bodźce
- zaburzenia w mowie
- niska samoocena
- obniżona lub wzmożona aktywność
- problemy ze skupieniem, koncentracją uwagi
- nadpobudliwość emocjonalna
- osłabiona koordynacja wzrokowo–ruchowa
- trudności w rozróżnianiu stron, poczuciu kierunku
- zaburzenia interakcjach z innymi dziećmi
- problemy w pisaniu, rysowaniu i czytaniu.
Na szczęście zaburzenia integracji sensorycznej, o ile nie są uwarunkowane przez choroby genetyczne czy zaburzenia rozwojowe (np. zespół Aspergera, autyzm, z którym bardzo często są mylone zaburzenia SI) można wyleczyć. Przebieg terapii uwarunkowany jest przez diagnozę. Nie ma schematów oraz należy liczyć się z tym, że będzie to proces długotrwały. Podczas sesji w sposób kontrolowany, poprzez zabawy, ćwiczenia i aktywności, stymulowane są wszystkie zmysły. Terapia odbywa się w odpowiedniej pracowni, prowadzona jest przez specjalistę w atmosferze współuczestnictwa. Przykładowe ćwiczenia to: ścieżki sensoryczne, huśtanie, skakanie, chodzenie po niestabilnym podłożu, zawijanie z użyciem kołdry obciążającej czy zajęcia plastyczne.
ZAINSPIRUJ SIĘ
GDZIE SZUKAĆ NA INSTAGRAMIE
Co do tytułu tego wpisu, to naszą ulubioną zabawą jest oczywiście mazanie się w cieczy nienewtonowskiej. Ja przygotowuję ją ze skrobi kukurydzianej, najczęściej w magicznej tacy ZOBACZ TACĘ. Od niedawna jako podłoże do zabawy używam prześcieradła, ponieważ woda wsiąka w materiał i skrobię można zebrać z powrotem do naczynia lub łatwiej posprzątać.
Na Instagramie możesz znaleźć jedną z największych, jak sama o sobie mówi, “sensoświrów”, czyli Olę Charezinską ZAJRZYJ DO OLI – KLIK. Ola jest mamą, terapeutką integracji sensorycznej oraz pedagogiem. Co więcej to autorka zajęć sensorycznych Smyko-Multisensoryka. Poza IG, prowadzi również blog – charezinska.pl/.
Promowaniem zabaw sensorycznych zajmuje się również Martyna Wojtkowska ZAJRZYJ DO MARTYNY – KLIK. Martyna to mama, która w wychowaniu stawia na metodę Marii Montessori oraz jest twórczynią kultowego już #sensorycznasroda. Ponadto tworzy wartościowe treści dla tych, którzy chcą mądrze wspierać dzieci w rozwoju.
Warto też wspomnieć o nowym cyklicznym wyzwaniu #sensowtorek, które na IG prowadzą dwie wspaniałe nauczycielki – Patrycja ZAJRZYJ DO PATRYCJI – KLIK oraz Gosia ZAJRZYJ DO GOSI – KLIK. Założeniem wyzwania jest aby w każdy wtorek wstawić zdjęcie lub filmik sensorycznej zabawy (więcej szczegółów znajdziecie na profilach dziewczyn). Patrycja i Gosia nie narzucają tematów przewodnich, liczą na kreatywność uczestników, a co najważniejsze na dobrą zabawę wspierającą rozwój dzieci. Wyzwanie potrwa do 28.12.2021.
„Czego nie ma najpierw w zmysłach, tego nie ma później w umyśle” Maria Montessori
ZAJRZYJ NA GŁÓWNĄ STRONĘ I SPRAWDŹ CZY NIC CIĘ NIE OMINĘŁO: LECĘ NA GŁÓWNĄ