“Ala ma kota”
Naukę liter według Marii Montessori zaczynamy od pisania, nie od czytania. Na początku poprzez motorykę mała trenujemy rękę do zapisu wyrazów. Dopiero gdy dziecko zacznie interesować się tym, co napisało wprowadzamy naukę liter oraz odczytywania. Jeśli chodzi o książki #montessorifriendly powinny one być estetyczne, zachęcać do czytania i pobudzać do interakcji.
Piszę o tym ponieważ nasz dom to dom w stylu Montessori i dziś chciałabym opowiedzieć kilka słów o pozycji, która została napisana aby wspierać naturalną naukę czytania.
“Ala ma kota”
Autor: Małgorzata Swędrowska
Wydawnictwo: Centrum Edukacji Dziecięcej
Kategoria: dla przedszkolaków 3 – 5 lat
Liczba stron: 64
Premiera: 15.09.2021
Autorka książki Małgorzata Swędrowska to przede wszystkim mama dwóch córek i dwóch synów. Pedagożka, przyjaciółka dzieci i książek. A także twórczyni koncepcji czytania wrażeniowego. Na czym ono polega? Jak sama nazwa wskazuje na dostarczeniu wrażeń podczas lektury oraz na tworzeniu więzi pomiędzy osobami wspólnie pochylającymi się nad treściami.
Sposób ten zakłada, że książkę czyta dorosły, a dziecko aktywnie słucha. Dodatkowo osoba czytająca ma zachęcać dziecko do powtarzania słów oraz odpowiadania na pytania.
Książka “Ala ma kota” zawiera cztery krótkie opowiadania, które złożone są z prostych zdań. Znajdujemy w niej również powtórzenia słów oraz pytania zachęcające dziecko do aktywnego uczestnictwa w lekturze. Dodatkowo część słów jest podkreślonych, dzięki czemu zwracamy na nie większą uwagę, a nasz maluch uczy się podczas zabawy.
Pozycja dedykowana jest dla dzieci w wieku 3 – 5 lat, ale moja Hela kończy niedługo 2 latka i też bardzo przypadła jej do gustu. Obecnie intensywnie uczy się nowych słów, dlatego ta książka to dla niej idealny wybór.
Dużą zaletą tej pozycji są również kolorowe, sympatyczne ilustracje. Na pewno przyciągną oko małego czytelnika.
Poza tym uważam, że wspólny czas spędzony nad książką to zawsze dobry pomysł, a jeśli mamy do czynienia z nauką przez zabawę, to podwójnie dobry czas.
Moje obie dziewczyny bardzo lubią czytać (słuchać gdy ktoś im czyta, oglądać samodzielnie), a jak u Was, lubicie czas z książką?
Jeśli zainteresowała Was ta książka, podrzucam link do niej na Empiku: