Mam na imię Ania. Obecnie jestem w połowie drogi do 40, a czuję się na jakieś 20. Mam dwie żywiołowe córeczki Zuzannę i Helenę, a moja droga do macierzyństwa wcale nie była taka prosta. Zanim zostałam mamą stawiałam na siebie, na swoją pracę zawodową oraz komfort. Lubię mieć wygodnie.

Zawsze miałam w sobie potrzebę bycia wysłuchaną, potrzebę bycia w centrum, ponieważ jestem środkowym dzieckiem. Poza tym lubię integrować ludzi, prowadzić coś, a także dobrze czuję się w roli lidera. Nie mogę też nie wspomnieć o tym, że kreowanie sprawia mi radość, tak więc z połączenia tych wszystkich potrzeb narodził się pomysł na wyrażanie siebie przez tworzenie (na wielu płaszczyznach).

Przez dwa lata moim kanałem docierania do ludzi był Instagram. Tam jestem prawie każdego dnia, tam spotykam najbardziej kreatywne osoby w sieci oraz tam zainicjowałam wyzwanie #kreatywnemamywyzwanie.

Zabawa organizuje nasze życie, przez tematyczne tygodnie plus jest skarbnicą inspiracji.

https://www.instagram.com/p/B_b6L2kFyuy/?utm_source=ig_web_copy_link

Droga do kreatywności rozpoczęła się od spotkania z pedagogiką Marii Montessori. Gdy zostałam mamą czułam pod skórą, że jest sposób na bycie rodzicem, który będzie wspierać niezależność dziecka, którego podstawą będzie szacunek i wtedy w ręce wpadła mi książka ze zdjęcia powyżej. Od niej się zaczęło. Potem “Pozytywna dyscyplina” oraz rodzicielstwo bliskości. Z każdej metody czerpiemy to, co odpowiada naszej rodzinie. To dla moich dziewczynek powstają kreatywne zabawy i pomoce DIY, dopasowane do ich zainteresowań oraz możliwości.