• Zabawy i książki

ŚWIĘTUJEMY DZIEŃ DYNI

17 października 2021

Lubisz celebrować nietypowe święta? Szukasz pomysłów jak dodać jesieni trochę kolorów?

Lubisz dynie? A może szukasz przepisu na najlepszą domową ciastolinę? W tym wpisie znajdziesz wszystkie te rzeczy!

Jak już wcześniej pisałam, jestem twórczynią zabawy na Instagramie #kreatywnemamywyzwanie. Od poniedziałku do czwartku bawimy się w określonym temacie. Zabawa bardzo ułatwia nam i wielu osobom życie, daje poczucie wspólnoty oraz jest kopalnią inspiracji do zabaw. W dniach 18 – 21.10 tematem przewodnim będą dynie, dlatego dziś chcę pokazać jakie aktywności na ten tydzień przygotowałam.

Dodatkowo na końcu wpisu znajdziesz przepis na domową ciastolinę, która według mnie jest na szczycie tych #homemade.

Na początek proponuję zabawy z pakietem moich kart, które czekają do pobrania tutaj – KLIK PO KARTY. Znajdziesz w nich różne ciekawe aktywności dla maluchów, na przykład wyklejanki, które lubią wszyscy, a także trudniejsze zadania dla starszaków, w tym licznie czy pisanie. W związku z tym, że sama lubię aby dom wyglądał odświętnie, zestaw kart zawiera proporczyki, z których powstanie dyniowa girlanda.

My korzystamy z kart bardzo często (miedzy innymi też dlatego je tworzę). Są idealne na początek tygodnia, na rozruch i zapoznanie z tematem. Wielu uczestników wyzwania pisało mi, że bardzo się cieszą, że na nie trafili, ponieważ ułatwia ono organizację bloków tematycznych czy nawet edukacji domowej. To jest dla mnie największa radość, że coś co było tylko myślą w mojej głowie, teraz istnieje, rozwija się i pomaga 🙂

Do tej pory przygotowywałam z kartonu najróżniejsze formy. Służą nam do wysypywania barwionym ryżem i innymi ziarnami, malowania czy wyklejania ciastoliną. Bardzo często taka forma jest jednorazowa, bo dziewczynki za bardzo poniesie fantazja, ale mamy też kilka, które wyciągamy od czasu do czasu. W naszej kolekcji są gąsienica z rolek po papierze toaletowym, niedźwiedź, wóz strażacki i inne. Tworzę je ponieważ dają sporo możliwości. Również na dyniowy tydzień postanowiłam zrobić taką formę, ale wpadłam na pomysł aby to była forma 2 w 1 :). Na jednej stronie zwykła dynia, a na drugiej zalaminowana i przyklejona dynia z wzorami, po których można rysować lub układać na przykład kasztany.

Mini tabliczki sensoryczne też możemy wykorzystać na wiele sposobów.

1. Dotykanie.
2. Wysypywanie ziarnami.
3. Malowanie.
4. Robienie stempelków.

Zrobiłam je z kleju na gorąco.

Ostatnio testuję różne przepisy na domowe masy sensoryczne. Nawet wymyśliłam swój własny, który zdradziłam we wpisie o zabawach muzycznych (TUTAJ). Niestety chociaż ma wiele zalet, w tym składniki bezpieczne nawet dla maluszków, jej wadą jest brak możliwości dłuższego przechowywania, dlatego sprawdzam bardziej złożone przepisy. Jednym z nich chcę dziś się podzielić.

• 1 szklanka mąki
• 0,5 szklanki soli
• niecała łyżka kwasku cytrynowego
• łyżka oleju (ja dałam 1,5 łyżki, ponieważ w moim odczuciu masa była za sucha)
• 1 szklanka ciepłej wody
• opcjonalnie barwnik lub aromat

Najpierw wszystkie składniki mieszamy w garnku (można do tego użyć miksera). Następnie na małym ogniu podgrzewamy, mieszając. Gdy mieszanie stanie się trudne, wykładamy masę na blat i zagniatamy. Nie bój się, chwilę po wyjęciu z garnka ciastolina już nie jest taka gorąca. W tym momencie możemy podzielić masę na części i dodać różne barwniki. Z proporcji, które podałam wyszły dwie kule widoczne na zdjęciu powyżej. Wiem, że są nierówne, ale zależało mi na większej kuli pomarańczowej, w końcu to dyniowy tydzień :).

Według mnie jest to jeden z lepszych przepisów na domową ciastolinę. Można ją przechowywać, składniki raczej mamy zawsze w domu, a dodatkowo pozostawia najmniejszy (jak dotąd) osad na dłoniach, którego ja nie znoszę. Wypróbuj ten przepis i daj znać co myślisz.

A może już znasz tę recepturę lub masz jeszcze lepszą? Daj znać! Możesz napisać w komentarzach poniżej lub na Instagramie KLIK ABY POGADAĆ!

Anna Przybylska