• Rozwój Instagrama

INSTAGRAM – NOWE FUNKCJE

29 października 2021

W niedużym odstępie czasu Instagram dostarczał nam skrajnych emocji, od załamania do euforii. Najpierw trwająca niemal 6 godzin awaria, która z całą pewnością niejednego twórcę czy firmę doprowadziła do łez. Następnie lawina zmian. Ale … największa zmiana dopiero przed nami, ponieważ właściciele ogłosili właśnie, że Facebook (wraz z aplikacjami, które tworzy) zmienia się w jedność pod nazwą Meta. Brzmi intrygująco, jednak na to, co przyniesie ta zmiana pewnie przyjdzie nam jeszcze poczekać, zwłaszcza w naszym kraju.

Zanim poznamy przyszłość chcę skupić się na tym, co obecnie wiemy i możemy testować. Dziś podsumowanie zmian, które od niedawna Instagram wprowadził. Zapraszam do lektury. Od razu zdradzę, że będzie o hasztagach!

Twórcy Instagrama wywnioskowali, że użytkownicy Internetu oraz aplikacji szukają rozrywki. Wniosek ten wysnuty został w oparciu o sukces jaki odniósł TikTok (aplikacja ma obecnie miliard użytkowników). Wychodząc na przeciw Instagram wprowadził możliwość nagrywania krótkich filmików rolek, do 60 sekund, do których możemy dodać muzykę oraz efekty. Mają to być filmiki w dużym formacie – widoczne na całym ekranie, jak na TikToku. Możemy je przeglądać oraz dodawać z pozycji ikonki po środku na dole ekranu lub z plusika (prawy, górny róg). Jeśli nie chcemy aby rolki, które dodamy były widoczne na profilu, a jedynie w swojej zakładce możemy je usunąć w opcjach lub podczas dodawania zaznaczyć aby nie były wyświetlane w aktualnościach.

Wchodząc na profil mamy 5 zakładek (w kolejności od prawej):

• feed – zdjęcia/posty na profilu,
• rolki – reels,
• filmy – wcześniej IGTV,
• przewodniki – możemy w nich grupować dodane posty np. o jednej tematyce,
• zdjęcia, na których nas oznaczono.

Osobiście, dla mnie Instagram jest aplikacją stworzoną do zdjęć i mam nadzieję, że będą nadal promowane równie mocno jak nagrania. Od zawsze tak było i oby tak pozostało, aczkolwiek rozumiem, że twórcy chcą jak najbardziej zachęcić do korzystania oraz nie opuszczania IG. Na rolki mam swój własny zamysł, chociaż wiem, że jak w przypadku TikToka rządzą na nich trendy, czyli motyw, który należy przedstawić po swojemu. Chociaż lubię nowości, a Instagram lubi gdy z nich korzystamy, ja jednak skupię się na starych, dobrych zdjęciach i postach. Muszę od siebie jeszcze dodać, że rolki na głównej stronie (tam, gdzie wyświetlają się posty osób, które obserwuję) nie wyglądają zbyt ładnie czy zachęcająco do objerzenia: nie ruszają się i są zniekształcone oraz nie widać całości obrazu.

Twórcy aplikacji chcąc nas w niej zatrzymać dali nam coś w rodzaju osobnej platformy, ale dali nam też furtkę i tu wkracza kolejna nowość …

Do niedawna aby móc w InstaStories dodać aktywny link, który umożliwiał opuszczenie aplikacji trzeba było mieć 10tys. obserwujących, od teraz dodawanie linków w relacjach jest dostępne dla każdego. No prawie, bo tak samo jak w przypadku reels, jeszcze nie wszyscy mają tę opcję. Ja jeszcze nie mam i nie mogę się doczekać, aby móc dodawać linki do swojej strony!

Aby dodać link do InstaStories wystarczy wybrać naklejkę LINK i gotowe. Jednak twórcy aplikacji nadal utrzymują, że nie dodadzą takiej opcji w przypadku postów. Link możemy dodać w naszym BIO i teraz w relacjach.

Limit miejsc, z których możemy przekierować naszych obserwujących poza aplikację jest dla mnie bardzo logiczny. Powszechnie dostępna naklejka LINK, która umożliwia wyjście z Instagrama, według mnie jest równoważona przez ideę rolek. W związku z tym nie musimy szukać rozrywki na TikToku, mamy ją pod ręką w jednej aplikacji, ale możemy w tym samym czasie podzielić się wartościowym linkiem nie czekając na 10tys. obserwujących. Sprytnie i sprawiedliwie.

Drugą zmianą, która zapowiadała wejście w naszym kraju rolek (musieliśmy tak długo na nie czekać ze względu na problem z prawami autorskimi), jest możliwość dodawania muzyki w relacjach. Wiedziałam, że gdy pojawiła się ta opcja wejście reels jest już bliskie. Teraz każdą klatkę możemy umilić naszym obserwującym podkładem muzycznym.

Muzykę do naszych InstaStories dodajemy wybierając odpowiednią naklejkę. Mamy do dyspozycji sporą bibliotekę utworów, która umożliwia wyszukiwanie.

Wiem, że w dobie dysków w chmurze, bluettooth i innym ułatwiaczy życia cyfrowego może to nie był do końca problem, ale w tej chwili mając zdjęcia po porostu na komputerze czy laptopie, możemy tworzyć treści bez konieczności dodatkowej aplikacji, jak to było do tej pory. Aby napisać post z pozycji laptopa wchodzimy na swój profil, klikamy plusik w prawym, górnym rogu, przesyłamy zdjęcia i tworzymy. Uważam, że to bardzo przydatna nowość dla osób, które robią profesjonalne zdjęcia lub po prostu zdjęcia aparatem. Sama nigdy nie publikowałam z komputera, ale chyba wypróbuję jak to jest.

Jak obecnie korzystać z hasztagów? 28 września na profilu @creators (WIEDZA I INSTATIPY – KILK) pojawiła się informacja jak obecnie należy korzystać z hasztagów aby działały na naszą korzyść. Muszę przyznać, że większość użytkowników, w tym ja, ma bardzo “poważny” stosunek do hasztagów. Uważamy je za coś niezwykle ważnego, ponieważ wejścia z nich mają duży wpływ na zasięgi naszych treści. Widziałam posty z dziećmi, które były opisane tagami “paznokciowymi” czy “wnętrzarskimi” ponieważ generowały wejścia. Musimy jednak pamiętać, że hasztagi to takie worki na podobne treści, służące do ich grupowania.

Jak korzystać z hasztagów, źródło @creators.

Dla mnie największa zmiana to ilość. Do tej pory zalecane było stosowanie wszystkich 30 dozwolonych, a teraz, jak widać od 3 do 5.

Jeśli chcesz aby hasztagi działały jak trzeba używaj takich, które opisują to, co jest na zdjęciu, ale również to, o czym piszesz. Nie dodawaj wciąż tych samych, szukaj nowych związanych z Twoją branżą lub lokalnych. Mieszaj hasztagi pod kontem ich wielkości. W dużych łatwo się zgubić i masz mniejszą szansę, że ktoś zauważy Twoje zdjęcie, dlatego łącz te większe z mniejszymi, bardziej szczegółowymi czy niszowymi. Twórz własne. Jeśli Twoja główna grupa odbiorców to głównie Polacy, stosuj polskie hasztagi. Zwróć uwagę na pisownię, pamiętaj, że #ksiazka to nie to samo, co #książka.

Aby mieć pewność, że używasz dobrych tagów sprawdzaj czy Instagram ich nie zbanował (dzieje się tak z bardzo popularnymi hasztagami, jak na przykład #polskadziewczyna). Możesz sprawdzać je ręcznie wpisując w wyszukiwanie lub skorzystać ze strony IQHASHTAGS. Lista zbanowanych hasztagów zmienia się, więc warto sprawdzać co jakiś czas. Dodatkowo jeśli chcesz przekierować ruch z danego tagu do siebie obserwuj go, angażuj się w treści pod nim publikowane, skomentuj: “Bardzo podoba mi się Twój profil, znalazłam to zdjęcie pod #wnaszejwersji!” ;). Daj z siebie, aby otrzymać coś w zamian!

Ostatnia już nowość, to coś według mnie niebywale fajnego! Możemy teraz zaprosić inne osoby do współtworzenia postów. Dzięki tej opcji, publikacja pojawi się na obu profilach. Czy to nie ułatwi życia? Moim zdaniem, tak. Jeśli umawiacie się z kimś na crosy, czy gościnne posty, teraz wystarczy, że publikację umieści jedna osoba.

Aby zaprosić innego użytkownika do współtworzenia treści, podczas dodawania postu wchodzimy w “oznacz osoby” i wybieramy “zaproś współtwórcę”. Widziałam już sporo takich postów, ale sama jeszcze nie korzystałam.

Mam nadzieję, że ten wpis był dla Ciebie interesujący oraz dowiedziałaś/łeś się czegoś nowego. Jeśli tak, udostępnij aby inni też mogli przeczytać.

Ciekawi mnie, które nowości na Instagramie masz już wypróbowane, a może z któryś nie planujesz w ogóle korzystać? Koniecznie daj znać tutaj w komentarzach!

ZAJRZYJ NA STRONĘ GŁÓWNĄ I SPRWDŹ CZY NIE UMKNĘŁY CI POPRZEDNIE WPISY: KLIK

Anna Przybylska